Mariusz Szymański

Chcę moim malarstwem zaznaczyć swoją obecność w tym, co się dzieje wokół mnie, jak i dalej, ponieważ zmiany zachodzące w obecnej rzeczywistości zachodzą bardzo szybko, nie raz nie można za nimi nadążyć. Próbuję to przedstawić w swoich obrazach w jak najprostszy sposób, używając do tego ograniczonej gamy barwnej.

W moich pracach bardziej plakatowych niż malarskich, kolor stanowi tło do kompozycji. Poprzez płaską plamę kolorystyczną zamalowuje pewne wybrane elementy kompozycji, przez co rzeczywistość staje się nadrealna. Na użycie przeze mnie w ten sposób koloru ma wpływ inspiracja Color field painting, malarstwem barwnych płaszczyzn, tendencji w sztuce powstałej w połowie XX wieku.

Koloru używam zarazem jako środka dla zachowania równowagi kompozycji, co prawda nie stanowi on najistotniejszego elementu, ale ma na celu zaakcentowanie i podniesienia tematu przedstawionego w obrazach z użyciem techniki monochromatycznej. Malując cały czas mam na uwadze doświadczenia prekursora w tej materii malarza Henri Matisse’a, który to podkreślał emocjonalną siłę koloru i twierdził, że kolor może oddziaływać ,na zmysły jak nagłe uderzenie”.

Jak sądzę z powodu użycia tych, a nie innych barw moje obrazy są bardziej czytelne i przystępne w odbiorze. Chciałbym, aby krąg odbiorców moich prac był jak najszerszy, wpłynęłoby to na jeszcze większe uwrażliwienie na te tematy, które poruszam w swoich pracach.